Uratuj, uratuj naszego Ojca od śmierci! Dramatyczna biografia płk. pil. obs. Szczepana Ścibiora autorstwa Andrzeja E. Wszendyrównego
W połowie sierpnia 1951 roku nadszedł straszny dzień. Ojciec wyszedł jak zwykle wcześnie rano do swoich obowiązków i nigdy już do nas nie wrócił. Nasz „mały, rodzinny świat” zawalił się! Został aresztowany, jak wielu innych oficerów przedwojennych walczących w czasie wojny w Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Po roku okrutnego śledztwa, sfingowanego procesu, skazany został na karę śmierci. Wyrok wykonano w 1952 roku. Nasz ukochany Mąż i Ojciec, człowiek wielkiej prawości i patriotyzmu, poniósł śmierć w swojej ojczyźnie, w samym sercu Polski w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Kochany Prezydencie! Okaż nam swoją wielką łaskę – uratuj życie naszego ojca. Zrozum, że to nasz największy skarb, że czekaliśmy na niego przez ciężkie sześć lat wojny, każdego dnia drżąc o jego życie. A teraz znowu zostajemy same z matką, ale tym razem bez żadnej już nadziei (...). Życie naszego Ojca składamy w Twoje ręce i ze wszystkich sił błagamy cię o łaskę. Uratuj, uratuj naszego Ojca od Śmierci. Tak Prezydenta Bolesława Bieruta błagały o ratunek córki wojennego bohatera, płk pil. Szczepana Ścibiora, który stał się jednym z 5858 skazanych na śmierć przez sądy wojskowe. Płk Ścibior i pozostali oficerowie tzw. grupy kierowniczej konspiracji Wojsk Lotniczych zostali pośmiertnie zrehabilitowani lecz ciała rozstrzelanego płk. pil. Szczepana Ścibiora nie odnaleziono, aż do 2018 r. Z ogromnym trudem i determinacją prowadzone na tzw „Łączce” prace ekshumacyjne przyniosły rodzinie upragnioną wiadomość o odnalezieniu szczątków lotnika. 4 października 2018 roku w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, we współpracy z IPN zorganizowano uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych rodzinom ofiar totalitaryzmu komunistycznego. Atmosfera pełna skupienia, szacunku honoru i… bólu rodzin. To było przeżycie piękne i bardzo dramatyczne.
Piłkarska biografia Gerarda Wodarza zasługuje na obszerne opracowanie książkowe, a niniejsza publikacja skupia się na szczegółowym prześledzeniu jego służby wojskowej. Ta, z przerwami, trwała blisko 10 lat i sprawiła, że służył w trzech różnych mundurach.
"Polak, który wojował z Japończykami" to kolejna pozycja z serii "Zapomniani Bohaterowie". Zawiera pamiętnik Jerzego Bregmana, który zdał maturę w czerwcu 1940 r. a po zaciągnięciu się do RAF stał się drugim Polakiem latającym na Dalekim Wchodzie walcząc z Japończykami. Nieznane szerzej losy tego lotnika przybliża jego siostra Barbara Bregman-Marlow.
Książka znakomitego duetu researcherów - Zbigniewa Charytoniuka i Wojciecha Zmyślonego - poświęcona jednemu z asów Dywizjonu 303.
180 stron życiorysu Mariana Bełca przeplatanego cytatami z pamiętnika pilota, który zachował się w zbiorach prywatnych, dotąd nigdzie nie publikowanymi.
Kolejna pozycja z serii "Zapomniani Bohaterowie" – Sierż. Józef Skowron – Pilot 300 Dywizjonu Bombowego PSP oraz lotnictwa transportowego RAF, kawaler Orderu Wojennego Virtuti Militari rodem z Witkowa (1917–1995) autorstwa Grzegorza Korcza.
25 sierpnia 2016 r., po 77 latach od opuszczenia rodzinnego miasta, po 67 latach od śmierci, prochy Kazimierza Spornego, kawalera Krzyża Srebrnego Orderu Virtuti Militari, asa polskiego lotnictwa, pilota sławnego Cyrku Skalskiego, spoczęły w ojczystej ziemi.
Z tej okazji wydana została książka w twardej oprawie poświęcona jednemu z "Zapomnianych bohaterów".
Żelazna kurtyna, która odgrodziła Polskę od wolnego świata nie pozwoliła rodzicom odwiedzić grobu syna w dalekim Londynie. Jego matka zmarła w 1967 r., a ojciec cztery lata później. Żelazna kurta, jaka oddzieliła Polskę od Europy na wiele dziesięcioleci oraz wszechobecna kontrola korespondencji, szczególnie tej przychodzącej z zagranicy, spowodowały, że kontakt pomiędzy angielską i polską rodziną Kazimierza ustał. Minęło kilkadziesiąt lat i sprawa Kazimierza Spornego wróciła do rodziny. W 2006 r. podczas pobytu w Londynie autorzy zbierali materiały do książki o Polskim Zespole Myśliwskim, w którym latał także Sporny. Podczas spotkania w Londynie z Krzysztofem de Bergiem autorzy dowiedzieli się o miejscu pochówku naszego bohatera, a także o nie najlepszej kondycji jego nagrobka. Pierwsza wyprawa na londyński cmentarz St Mary skończyła się niepowodzeniem. Kolejna wielogodzinna wizyta na cmentarzu została uwieńczona sukcesem i grób Kazimierza Spornego został uwieczniony na zdjęciu. Po powrocie do kraju została o tym fakcie powiadomiona rodzina pilota. Autorzy spotkali się z bratankiem asa, Zygmuntem Spornym. W wydanej w 2009 r. książce pod tytułem Cyrk Skalskiego, autorzy zamieścili tekst, który miał poruszyć sumienia: Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć tracą życie (C.K. Norwid) Patrząc na grób pilota zastanawialiśmy się czy nie tracimy życia jako naród, skoro zapominamy o jednym z naszych nielicznych asów myśliwskich, którego grób znika na naszych oczach. Przez lata apel ten pozostawał bez echa. W końcu, dwa lata temu, sprawą zainteresowali się poznańscy członkowie Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP. Rozpoczęła się batalia o sfinansowanie przedsięwzięcia związanego ze sprowadzeniem prochów bohatera do rodzinnego miasta i pokonanie urzędniczych barier. Nieustępliwość poznaniaków, a także determinacja rodziny doprowadziły do szczęśliwego zakończenia.
Kierunek był jasny – Wspomnienia chorążego pilota
1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego „Warszawa” Kazimierza Rutenberga zebrane, spisane i zredagowane przez Wojciecha Zmyślonego